Kilkanaście godzin minęło od momentu, gdy Jurek Owsiak oficjalnie zamknął 29. Finał WOŚP, dedykowany wsparciu dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Transmisja wydarzenia, którą realizowano ze specjalnego studia na Placu Defilad w Warszawie, zakończyła się ogłoszeniem kwoty deklarowanej – 127 495 626 złotych. Ponad 24 miliony z tej sumy znajdują się już na koncie Fundacji.
Lidia Niedzwiedzka-Owsiak i Jurek Owsiak podczas konferencji, fot. Michał Kwaśniewski
Dziękujemy za 29. Finał! fot. Michał Kwaśniewski
Suma deklarowana to 127 495 626 zł, w tej chwili na koncie mamy ponad 24 miliony złotych i cały czas liczymy. Już teraz za tę deklarowaną kwotę możemy zrealizować wszystkie pomysły i plany, o których mówiliśmy - zakup najnowocześniejszych urządzeń medycznych dla otolaryngologii. Chcemy być w czołówce, w lidze światowej. Możemy to zrobić.
mówił w trakcie spotkania z mediami Jurek Owsiak, Prezes Zarządu Fundacji WOŚP
fot. Dominik Malik
W czasie pandemii, która dotyka cały świat, okazało się że jesteśmy taką latarnią z pozytywnym światłem. Pokazaliśmy hejterom, że wszelkie teorie spiskowe dotyczące mnie, mojej rodziny nie mają sensu. Teraz zabieramy się za liczenie.
Jurek Owsiak
29. Finał WOŚP odbył się 31 stycznia 2021 roku i był dedykowany zakupom dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Cel Finału wspierać można było, dorzucając się do jednej ze 120 tys. puszek - wolontariuszy, zarejestrowanych w Sztabach na całym świecie, w sklepach i instytucjach, a także do eSkarbonek. Zbiórka realizowana jest również przy wykorzystaniu różnych kanałów elektronicznych. Kweście towarzyszyły inicjatywy organizowane przez lokalne Sztaby, a także 15. bieg “Policz się z cukrzycą”, realizowany w formie wirtualnej. W Warszawie centrum wydarzeń stanowiło studio telewizyjne na Placu Defilad, w którym na dwóch scenach odbyły się koncerty m.in. zespołu Enej, Voo Voo, Kwiat Jabłoni i Piersi. Transmisja internetowa wydarzenia rozpoczęła się w sobotę (30 stycznia) o godz. 21:00 koncertem Piotra Bukartyka i Krzysztofa Zelewskiego i potrwała nieprzerwanie 27 godzin.
