Marek Dyjak to kompozytor i wokalista. Artysta określany jest mianem najbardziej prawdziwego głosu polskiej sceny muzycznej.
Dyjak obdarzony jest charakterystycznym, chropowatym, zachrypniętym tembrem głosu. Brzmienie z pogranicza krzyku, pełnego desperacji wołania o zrozumienie i rozpaczliwego rozliczenia z emocjami idzie w parze z poetyckimi tekstami i swingującymi, jazzowymi kompozycjami, często zainspirowanymi brzmieniami folkowymi i balladami cygańskimi. Dyjak bywa liryczny, bywa romantyczny, desperacki i agresywny – ale zawsze pozostaje wierny własnej prawdzie.
Marek Dyjak ma na koncie 12 albumów. Debiutancki krążek, zatytułowany „Sznyty” ukazał się w 1997 roku, z kolei jego najnowsze wydawnictwo, czyli „Piękny Instalator”, trafiło na rynek muzyczny w 2019 roku. Na tym krążku gościnnie pojawiła się, między innymi, Renata Przemyk.
Wokalista kroczy własnymi ścieżkami, inwestując swój czas i talent w ciekawe projekty artystyczne. Dyjak jest autorem muzyki do inscenizacji powieści Dostojewskiego „Zbrodnia i Kara” w reżyserii Edwarda Żentary oraz muzyki do „Mistrza Małgorzaty” w reżyserii Andrzeja Marczewskiego. Marek Dyjak ma też na koncie role filmowe i teatralne.
Marek Dyjak. fot. Wojtek Kornet
Na co dzień Dyjak występuje z trębaczem Jerzym Małkiem, pianistą Markiem Tarnowskim, kontrabasistą Michałem Jarosem oraz perkusistą Sebastianem Frankiewiczem , ale nie są mu obce koncerty wyłącznie z gitarą. Dyjak jest jak prawdziwy buntownik, co to rzuca się głową naprzód, a dopiero potem podlicza bilans zysków i strat. Takie są też jego koncerty-zero taryfy ulgowej, śpiewa to, co czuje myśli, nawet jeśli taki ekshibicjonizm sporo go kosztuje.
W przyszłym roku muzyk wystąpi na scenie w studio Finału WOŚP w Warszawie. Dzięki internetowej i telewizyjnej transmisji koncert dotrze wszędzie tam, gdzie wolontariusze grają wspólnie z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy.