W tej tradycji chodzi o symbol, wyraz nadziei i wiary w przyszłość – jaśniejszą, radośniejszą, lepszą. Od 28 lat, co roku, w dzień Finału WOŚP, stojąc w ramię w ramię, choć często w różnych zakątkach Ziemi, sympatycy Orkiestry spoglądają ku górze i wysyłają „Światełko do Nieba”.
IV Finał – tak to się zaczęło
Jurek Owsiak po raz pierwszy zaprosił wszystkich grających z Orkiestrą do udziału w „Światełku do Nieba” podczas IV Finału WOŚP, 7 stycznia 1996 roku. Wtedy, o godzinie 18:30, przed studiem Telewizji Polskiej zebrał się tłum ludzi, a organizatorzy zadbali o to, aby w jednym momencie odpalić race i zimne ognie.
„Światełko do Nieba” podczas 32. Finału WOŚP w Austin, US, fot. Karolina Ferguson Biernacka
Do akcji w 1996 roku włączyły się też inne miasta, m.in. Łódź, Gdańsk, Katowice, Rzeszów czy Lublin. Sztaby przygotowały pokazy świateł w przeróżnych formach – ludzie przychodzili na wydarzenie ze świeczkami, w innym miejscu na niebie rozbłysły fajerwerki, jeszcze gdzie indziej, w centrum miasta ułożono iluminacje w kształcie serca. Efekty wizualne były opatrzone odpowiednią oprawą muzyczną. W Warszawie zaśpiewała Krystyna Prońko, w Łodzi Lombard zagrał „Przeżyj to sam”.
Pomysł „Światełka do Nieba”, jak większość orkiestrowych idei, narodził się spontanicznie, ale realizowany jest do dzisiaj. W miarę upływu lat coraz więcej Sztabów na całym świecie bierze udział w projekcie. Uchwycone w kamerze chwile z tego wydarzenia podczas IV Finału pokazały, że to niezwykle wzruszający i potrzebny moment. 7 stycznia 1996 roku stało się jasne, że „Światełko do Nieba” to nowy stały element programu WOŚP.
32. Finał WOŚP w Gdańsku, fot. WeS And Unicorns | Werbrand & Unicorns - uskrzydlamy idee
Tradycje w nowych odsłonach
Rok temu, podczas 31. Finału WOŚP, wsłuchując się w sugestie orkiestrowej społeczności, Fundacja podjęła decyzję o odejściu od hucznych fajerwerków i podjęła próbę znalezienia alternatywnego sposobu na realizację „Światełka”. 29 stycznia 2023 roku o godzinie 20:00 Jurek Owsiak zaprosił zebranych na Placu Bankowym do obejrzenia wyjątkowego pokazu świateł. Pozytywne reakcje tłumu były jednoznacznym sygnałem, że to dobry kierunek.
32. Finał WOŚP na Bali. „Światełko do Nieba”, fot. Sztab Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy na Bali
Jesienią, rozpoczynając przygotowania do kolejnej już edycji Letniej Zadymy w Środku Zimy, postanowiono, że „Światełko do Nieba” na 32. Finale musi być wyjątkowe. Jeszcze piękniejsze, jeszcze bardziej wzruszające, jeszcze bardziej jednoczące.
„Światełko do Nieba” podczas 32. Finału WOŚP w Radomsku, fot. Artur Kępa
Od nowa
Koordynatorem projektu po stronie Fundacji został Bartłomiej Stolarek, szef działu muzycznego. Zaproszenie do współpracy otrzymali fenomenalni Kasia i Jacek Sienkiewicz z Kwiatu Jabłoni, którzy natychmiast z pełnym zaangażowaniem przystąpili do działania. Nad procesem produkcji, aranżacji, miksu i masteringu przedsięwzięcia czuwał niezastąpiony realizator nagrań studyjnych i koncertów, wspaniały muzyk i wieloletni przyjaciel Orkiestry, Piotr „Dziki” Chancewicz.
„Światełko do Nieba” podczas 32. Finału WOŚP na błoniach PGE Narodowego, fot. Damian Mękal
Pomysłów na to, jak uczcić ten wyjątkowy moment, jak nadać tej chwili prawdziwie orkiestrowy charakter było ze strony muzyków mnóstwo. Po kilku miesiącach intensywnych przygotowań, artyści opracowali przedstawienie pełne światła, muzyki, ognia i… tańca irlandzkiego! Uchylając rąbka tajemnicy podczas konsultacji, zachwycili przedstawicieli Fundacji swoją kreatywnością i pasją, by razem stworzyć coś magicznego.
„Światełko do Nieba” podczas 32. Finału WOŚP na błoniach PGE Narodowego, fot. Dominik Malik
28 stycznia 2024 roku tuż przed 20:00 pod finałową sceną muzyczną na błoniach PGE Narodowego widać było morze ludzi o wielkich sercach, którzy przybyli, by razem na żywo podziwiać długo zapowiadaną artystyczną niespodziankę.
Na scenie obok prezesa Fundacji WOŚP, Jurka Owsiaka, stanęli Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, Prezeska i Dyrektorka Zarządzająca Warner Bros. Discovery Poland oraz Prezeska TVN, Katarzyna Kieli i Minister Sportu i Turystyki, Sławomir Nitras, wspólnie odliczając sekundy do startu pokazu.
Jurek Owsiak zaprasza na "Światełko do Nieba" podczas 32. Finału WOŚP, fot. Lucyna Lewandowska
Niemożliwe nam się dostało
Równo o 20:00 Wielka Orkiestra w składzie: Kasia Sienkiewicz, Jacek Sienkiewicz, Piotr „Lolek” Sołoducha, Paweł Szymiczek, Weronika Błaszczyńska, Dorota Błaszczyńska, Radosław Mosurek, Szymon Białorucki, Oliwier Andruszczenko, Konrad Gzik, Marcin Ścierański, Grzegorz Kowalski, Filip Krzysztoporski, Franciszek Grodowski, Paweł Piekarski zagrała z całą mocą.
Autorzy kompozycji muzycznej - Piotr Chancewicz, Krzysztof Grzegorzyca, Kacper Grzanka oraz Radosław Mosurek, zadbali również o to, aby pokaz świateł i ognia idealnie zsynchronizował się z aranżacją dźwiękową, która z każdą sekundą nabierała tempa. Na początku pokazu wyświetlono kilka archiwalnych ujęć z działalności Fundacji. Następnie na scenę wkroczył zespół taneczny Treblers i zachwycił zebranych widowiskową choreografią irlandzkiego tańca. Stylizacją artystów zajął się Bartek Indyka.
I tak po raz kolejny Fundacja WOŚP posłała ubrane w pełną gamę kolorów, dźwięków i w czystą radość „Światełko do Nieba”.
„Światełko do Nieba” podczas 32. Finału WOŚP w Warszawie, fot. Bartosz Bujarski
